Strefa administratora

Zagrożenie z południa

Gdy w maju 1920 r. Wojtyłowie oczekiwali narodzin kolejnego dziecka, ich rodzinne strony, a więc okolice Bielska i Białej, znalazły się w zasięgu konfliktu o Śląsk Cieszyński.

Wkroczenie wojsk polskich do Cieszyna po rozejmie z Czechami w lutym 1919 r.

Wkroczenie wojsk polskich do Cieszyna po rozejmie z Czechami w lutym 1919 r.

Wkroczenie wojsk polskich do Cieszyna po rozejmie z Czechami w lutym 1919 r.

2020-04-15

30 października 1918 r. Rada Narodowa dla Księstwa Cieszyńskiego proklamowała przynależność tej ziemi do Polski. Aby zapobiec sporom z państwem czechosłowackim, 5 listopada 1918 r. Rada Narodowa podpisała ze swym czeskim odpowiednikiem, Radą Narodową dla Śląska (Národní výbor pro Slezsko), umowę o prowizorycznym podziale tego terenu. Decydować miało kryterium narodowościowe, co oznaczałoby, że większość Śląska Cieszyńskiego przypadłaby Polsce. 26 stycznia 1919 r. na terenie kilku powiatów Śląska Cieszyńskiego miały się odbyć wybory do Sejmu Ustawodawczego. Aby to uniemożliwić, 23 stycznia 1919 r. wojska czechosłowackie zaatakowały te tereny. Wojskami czeskimi, liczącymi ok. 16 tys. żołnierzy, dowodził były żołnierz Legii Cudzoziemskiej ppłk Josef Šnejdárek. Polskie siły były szczupłe (ok. 2 tys. żołnierzy), bez artylerii i słabo uzbrojone. Najlepsze jednostki kilka dni wcześniej zostały skierowane na odsiecz Lwowa. Dowódcą frontu południowego był płk Franciszek Latinik. Jego żołnierzy wspierały jednostki milicji ludowych, głównie na terenie Zagłębia Ostrawsko-Karwińskiego. Wkrótce wsparli ich także żołnierze z 12. Pułku Ziemi Wadowickiej. Zostali skierowani na front w rejonie Bogumina i Stonawy. W dniach 17–30 stycznia 1919 r. polskie jednostki zatrzymały w trzydniowej bitwie pod Skoczowem czeskie natarcie. Do historii tych zmagań przeszła masakra polskich jeńców, którzy zostali zamordowani w Stonawie. Karol Wojtyła senior musiał na bieżąco śledzić informacje z pola walki, zwłaszcza że zginął w nich ppor. Henryk Taub, syn znanego wadowickiego lekarza Samuela Tauba. To właśnie on opiekował się w 1920 r. ciężarną Emilią Wojtyłą. W lutym 1919 r. Śląsk Cieszyński został podzielony tymczasową linią demarkacyjną, a o jego losach miał później zadecydować plebiscyt. Tuż przed narodzinami Karola w Zagłębiu Ostrawsko-Karwińskim, w odpowiedzi na falę antypolskich zamieszek, zastrajkowało 10 tys. polskich górników. W stan gotowości bojowej postawiono także wadowicki pułk. Rozstrzygnięcie nastąpiło, kiedy wojska bolszewickie kontynuowały ofensywę na Warszawę, a polski rząd szukał pomocy na Zachodzie. W połowie lipca 1920 r. doszło do konferencji w belgijskim uzdrowisku Spa. Pod naciskiem Wielkiej Brytanii i Francji polskie władze zgodziły się, aby o podziale Śląska Cieszyńskiego zdecydował nie plebiscyt, ale decyzja mocarstw zachodnich. 28 lipca 1920 r. Rada Ambasadorów dokonała podziału Śląska Cieszyńskiego. Polska otrzymała ok. 1002 km² – 44 proc. spornego terenu, a Czechosłowacja ok. 1280 km². Odtąd pozostałą w Czechosłowacji część Śląska Cieszyńskiego zaczęto nazywać Zaolziem. Mieszkała tam licząca ok. 150 tys. osób polska mniejszość, której prawa często nie były respektowane. Prowadziło to do dalszych konfliktów w okresie międzywojennym. 

dr Andrzej Grajewski, Gość Niedzielny

czas burz i przełomów

DARMOWY DODATEK

DARMOWY DODATEK